Naukę jazdy na łyżwach maluchy zaczęły od podstaw czyli... bezpiecznych upadków. Mimo początkowego strachu już po kilkunastu minutach wszyscy poczuli się pewnie i pod czujnym okiem Pani Kasi wykonywali pierwsze obroty i slalomy. Można powiedzieć, że pierwsze lody przełamane.